Dzieci nie kąpały się, ale stały na nadmorskim pomoście. Na razie nie wiadomo, czy i na ile zostały naruszone zasady bezpieczeństwa. Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w Słonecznym Brzegu. Ciało zmarłej odnaleziono następnego dnia. Miał to być ostatni dzień pobytu kolonistów w Bułgarii. W środę na miejsce pojechał ojciec zmarłej nastolatki, a także szefowa biura podróży.
- Wszelkie informacje na ten temat będą udzielane dopiero po powrocie szefowej z Bułgarii, co prawdopodobnie nastąpi w piątek - powiedziała Dagmara Sirko z biura Rego-Bis. Oprócz pomocy udzielanej przez biuro podróży oraz świadczeń związanych z ubezpieczeniem, kierownictwo kopalni "Zofiówka" zadeklarowało pomoc dla rodziny dziewczyny. - Matka zmarłej została objęta opieką psychologa - powiedziała Barzycka.
Przedstawiciele JSW i kopalni są w stałym kontakcie z organizatorami kolonii. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi bułgarska policja i prokuratura. Jak dotąd wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.PAP, ps