Na środowej konferencji prasowej wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych Jan Łopata (PSL) podkreślił, że - według szacunków - w ten sposób mogłoby rozliczać się około 6,7 mln podatników. - Nie negujemy innych sposobów rozliczania podatku, ale to, co proponujemy byłoby dodatkowym sposobem - dodał. Jak zaznaczył, podatnik zgłaszałby jedynie prośbę o przekazanie 1 proc. podatku na organizacje pożytku publicznego.
Łopata zwrócił jednocześnie uwagę, że w ubiegłym tygodniu "w mediach pojawiły się sygnały, że Ministerstwo Finansów zakwestionowało ten pomysł, argumentując, że byłby to kosztowny i skomplikowany proces". - Nie uznajemy tych argumentów. PIT 11, czyli miesięczne rozliczenie podatkowe, co miesiąc jest rozliczany przez urząd skarbowy. Dodatkowe rozliczenie roczne byłoby tylko podsumowaniem dokumentów, które w ciągu roku podatnicy składają - ocenił poseł ludowców.
- Jeżeli koledzy z PO mają podobne pomysły, niech włączą się w nasz pomysł, wspomogą nas - powiedział Łopata. Jak dodał, gdyby Sejm zajął się tym projektem, nowy sposób rozliczania podatku mógłby pomóc wielu Polakom.
Sceptyczna jest wiceszefowa komisji finansów z PO Krystyna Skowrońska. Jak podkreśliła, podstawowym zadaniem urzędów skarbowych jest ściąganie podatków i należy pracować nad poprawą tej ściągalności. W jej ocenie, urzędy skarbowe są dostatecznie obciążone pracą i "należy się zastanowić czy per saldo byłoby to opłacalne". Zwróciła też uwagę, że wprowadzono już udogodnienia dla podatników, m.in. możliwość rozliczania podatku przez pracodawcę czy możliwość rozliczania się przez internet.
PAP, ps