- Jarosław Kaczyński mówi twardo i cynicznie półprawdy albo nieprawdy i trafia do ludzi prostych - w ten sposób wystąpienie prezesa PiS podczas obchodów 30-lecia Solidarności ocenił Władysław Frasyniuk. Frasyniukowi nie udało się jednak powstrzymać zdenerwowania, dlatego użył o wiele mocniejszych słów wobec Jarosława Kaczyńskiego: "Jarek, pier****sz, nie było cię tam!"
Frasyniuk jest zdania,że "starej" Solidarności nie można porównywać z dzisiejszym związkiem zawodowym "Solidarność". - Trzeba z tym skończyć, bo zabija to pamięć o niej - uważa Frasyniuk. Legendarny opozycjonista jest zdania, że państwo powinno wziąć na siebie ciężar organizacji obchodów solidarnościowych.
Frasyniuk pozytywnie ocenił również wystąpienie Henryki Krzywonos na uroczystym zjeździe "Solidarności". Krzywonos ostro skrytykowała Jarosława Kaczyńskiego za jego ostatnie wypowiedzi. - Miała rację, powiedziała to, o czym wielu myślało, ale bało się powiedzieć głośno - chwalił Krzywonos były lider Unii Wolności.
Frasyniuk pozytywnie ocenił również wystąpienie Henryki Krzywonos na uroczystym zjeździe "Solidarności". Krzywonos ostro skrytykowała Jarosława Kaczyńskiego za jego ostatnie wypowiedzi. - Miała rację, powiedziała to, o czym wielu myślało, ale bało się powiedzieć głośno - chwalił Krzywonos były lider Unii Wolności.
Według Frasyniuka, po dawnej Solidarności został tylko znaczekl. - 10 milionów tworzących ją ludzi nie zaangażowało się w politykę. Oświadczenie wydane przez dawnych przywódców ma zwrócić uwagę możnych na to, że Solidarność jest własnością wszystkich Polaków. Kaczyński mija się z prawdą, nie wie o czym mówi, nie było go tam - argumentował Frasyniuk
TVN24, BG