Grzegorz Napieralski chce rozdzielenia Kościoła od państwa. - Dlaczego w Polsce jedna religia ma być uprzywilejowana? - pytał lider SLD.
Szef SLD Grzegorz Napieralski oświadczył, że uroczystości z okazji "ważnych wydarzeń" powinno organizować państwo. Do tej kategorii Napieralski zaliczył rocznicę obrad Okrągłego Stołu oraz rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Według lidera SLD 31 sierpnia nie powinien być dniem wolnym od pracy. - Mamy wystarczająco dużo świąt w Polsce - powiedział. Jego zdaniem święto Trzech Króli również nie powinno być świętem państwowym. Napieralski zaproponował, by przedstawiciele różnych wyznań mieli wolne w odpowiednich dla siebie terminach. - Prawosławni obchodzą Boże Narodzenie w innych niż my dniach - podkreślił.
Gowin wygrywa w PO
Napieralski skomentował działania lidera małopolskiej PO Ireneusza Rasia. Do 15 września poseł Platformy Obywatelskiej będzie odwiedzał parafie i wręczał proboszczom listy z prośbą o "owocną współpracę". - Ten list pokazuje, że w PO wygrywa frakcja posła Gowina - ocenił Napieralski. - To podporządkowanie się jednej wierze, jednemu kościołowi - dodał. Lider Sojuszu uważa, że konflikt o krzyż przed Pałacem Prezydenckim to efekt "właśnie takiego wciągania religii do polityki".Religia w szkołach dyskryminuje
Grzegorz Napieralski zaproponował, żeby lekcje religii przenieść ze szkół do sal katechetycznych. - To najprostsze. Nie powoduje żadnych nakładów finansowych ani komplikacji - powiedział. W ocenie szefa SLD sale katechetyczne zapewnią "atmosferę", w nich religia "będzie naprawdę uczona". Lider Sojuszu oświadczył, że uczący religii księża nie powinni być finansowani z budżetu państwa. - Tego nie ma w żadnych umowach. Wydajemy potężne pieniądze na naukę jednej tylko religii. Dlaczego tylko jedna religia ma być uprzywilejowana? - pytał Napieralski. Zdaniem szefa Sojuszu religia w szkołach powoduje dyskryminację tych dzieci, które na zajęcia nie chodzą. - Maluchy nie rozumieją, dlaczego czwórka dzieci z 25 nie chodzi na religię. Uważają, że są gorsze, no bo my wszyscy chodzimy, a oni nie chodzą. Dochodzi do dyskryminacji tej mniejszości - powiedział poseł SLD.Kościół mocno ingeruje
Lider Sojuszu postuluje zlikwidowanie "wszystkich niesprawiedliwych przywilejów", które państwo przyznało Kościołowi katolickiemu. - Powinna istnieć równość stosunku pańśtwa do wszystkich wyznań - podkreślił Napieralski. Szef SLD uważa, że należy rozdzielić państwo od religii. Jego zdaniem powinna odbyć się debata, w której udział mieliby wziąć filozofowie, etycy, przedstawiciele wyznań i wszystkich sił politycznych. Celem debaty miałoby być podsumowanie stosunków państwo-związki wyznaniowe, panujących w III RP. Według Grzegorza Napieralskiego w Polsce "Kościół bardzo mocno ingeruje" w sprawy wychowania seksualnego w szkołach oraz tworzenie polskiego prawa, m.in. ustawy o in vitro. - To zachwianie równowagi - ocenił lider SLD.zew, Radio ZET