Tysiąc dostała propozycję startu w wyborach samorządowych z listy SLD w Warszawie - informuje TVP.Info.
- Dostałam taką propozycję i poważnie ją rozważam – mówi Alicja Tysiąc, która znana jest z procesu sądowego w sprawie przyznania jej prawa do aborcji. Swoją decyzję Katarzyna Piekarska z SLD uzasadnia mówiąc, że "Pani Alicja to symbol walki o prawa kobiet. Jest przy tym bardzo pracowita. To dlatego złożyłam jej propozycję startu".
Tysiąc zamierza podjąć decyzję dotyczącą startu w wyborach w ciągu najbliższego tygodnia. – Jest dużo do zrobienia. W warszawskim samorządzie mogłabym walczyć o równouprawnienie i przestrzeganie prawa. Chciałabym też zapewnić pomoc osobom w trudnych sytuacjach – deklaruje.
To nie pierwsza propozycja ze strony SLD dla Tysiąc. Wcześniej, we wrześniu 2009, do sejmu zaprosił ją przewodniczący klubu, Grzegorz Napieralski. Stało się to za sprawą, korzystnego dla niej wyroku sądu, w sprawie publikacji w „Gościu Niedzielnym", który porównał ją m.in. do nazistowskich zbrodniarzy. Przed wyborami prezydenckimi, w maju, Tysiąc oficjalnie poparła kandydaturę Napieralskiego na prezydenta Polski.
O Tysiąc zrobiło się głośno, gdy walczyła w sądzie o prawo do aborcji. Ciąża zagrażała jej zdrowiu – mogła utracić wzrok. W 2000 roku, sąd ostatecznie odmówił jej takiego prawa. W wyniku tej decyzji, złożyła odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który przyznał jej 25 tysięcy euro odszkodowania.
Przeczytaj więcej w serwisie TVP.Info: www.tvp.info
Tysiąc zamierza podjąć decyzję dotyczącą startu w wyborach w ciągu najbliższego tygodnia. – Jest dużo do zrobienia. W warszawskim samorządzie mogłabym walczyć o równouprawnienie i przestrzeganie prawa. Chciałabym też zapewnić pomoc osobom w trudnych sytuacjach – deklaruje.
To nie pierwsza propozycja ze strony SLD dla Tysiąc. Wcześniej, we wrześniu 2009, do sejmu zaprosił ją przewodniczący klubu, Grzegorz Napieralski. Stało się to za sprawą, korzystnego dla niej wyroku sądu, w sprawie publikacji w „Gościu Niedzielnym", który porównał ją m.in. do nazistowskich zbrodniarzy. Przed wyborami prezydenckimi, w maju, Tysiąc oficjalnie poparła kandydaturę Napieralskiego na prezydenta Polski.
O Tysiąc zrobiło się głośno, gdy walczyła w sądzie o prawo do aborcji. Ciąża zagrażała jej zdrowiu – mogła utracić wzrok. W 2000 roku, sąd ostatecznie odmówił jej takiego prawa. W wyniku tej decyzji, złożyła odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który przyznał jej 25 tysięcy euro odszkodowania.
Przeczytaj więcej w serwisie TVP.Info: www.tvp.info
KB, tvp.info