Troje 18-latków zginęło po tym, jak samochód osobowy wpadł w nocy ze środy na czwartek do wzburzonego nurtu rzeczki Frydrychówki w Frydrychowicach w powiecie wadowickim (Małopolskie) - poinformowali wadowiccy strażacy.
Samochodem podróżowały cztery osoby. Rzecznik straży pożarnej w Wadowicach Jerzy Walczak poinformował, że z pojazdu o własnych siłach wydostał się pasażer. Kierowcę wyciągnęli ratownicy, ale zmarł po prawie godzinnej reanimacji. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach policjanci odnaleźli ciała dwóch młodych pasażerek.
Policjanci poinformowali, że daewoo lanos na łuku drogi prawdopodobnie wpadł w poślizg, przerwał barierę na mostku i wpadł do rzeczki. Rzecznik straży pożarnej dodał, że miejsce, w którym doszło do tragedii, jest szczególnie niebezpieczne. W przeszłości wielokrotnie dochodziło tam do wypadków.
PAP, ps