Śniadek: jestem rozczarowany słowami Kaczyńskiego

Śniadek: jestem rozczarowany słowami Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Śniadek (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Jestem rozczarowany wątkami personalnymi w wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego podczas uroczystego zjazdu "Solidarności" - przyznaje przewodniczący NSZZ "S" Janusz Śniadek w rozmowie z RMF FM. Śniadek nie ukrywa też rozczarowania zachowaniem Donalda Tuska: - Pytanie na ile to, co oglądaliśmy było spontaniczne, a na ile przygotowanym przez PR-owców, wyreżyserowanym widowiskiem - stwierdza.
- Jeśli mi za kogoś wstyd, to za ludzi, których chcielibyśmy nazywać mężami stanu. Jestem zgorszony nieustannymi kłótniami, swarami elit politycznych między sobą, często ludzi dawnej Solidarności. To wzajemne rozpychanie się łokciami, kogo postawić na cokole - irytuje się Janusz Śniadek odwołując się do sporów wokół 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Przewodniczący "S" dodaje, że robił wszystko "aby te obchody były godne" i "żeby oddać szacunek ludziom Sierpnia".

Śniadek zaprzecza jakoby zjazd "S" był wyreżyserowany pod Jarosława Kaczyńskiego i stwierdza, że atak na rząd jakiego dopuścił się prezes PiS "nie powinien mieć miejsca na tym zjeździe". - Bardzo żałuję, że tak się stało. Natomiast nikt nikomu nie układał przemówień. Moje przemówienie na zjeździe nie było żadną niespodzianką. Proszę przejrzeć, co mówiłem przez ostatni rok. Powtórzyłem tylko te rzeczy, które mówię od miesięcy, tylko, że normalnie ich nikt nie słucha - zaznacza Śniadek. Śniadek podkreśla, że jest rozczarowany wątkami personalnymi w wypowiedzi Kaczyńskiego "bez względu na to, z jakim uznaniem myśli o innych bardzo ważnych fragmentach jego wypowiedzi".

arb, RMF FM