- Kaczyński nie miał zaproszenia swojego rosyjskiego odpowiednika. Nasz premier miał zaproszenie premiera Rosji” - tak Radosław Sikorski tłumaczył, dlaczego wizyta Premiera Tuska była oficjalna, a Prezydenta Kaczyńskiego prywatna. - Wiele mówiące są w tych dwóch zdaniach sformułowania „Kaczyński” o śp. Prezydencie Lechu Kaczyńskim i „nasz Premier” - mówi poseł Zbigniew Kuźmiuk.
- Mówi tak człowiek, który w latach 2005-2007 był senatorem PiS z okręgu bydgoskiego, a w rządzie PiS Ministrem Obrony Narodowej i właśnie z rąk Prezydenta Lecha Kaczyńskiego tą nominację odbierał grzmi na swoim blogu poseł.
Kuźmiński skomentował obszernie wtorkowy wywiad Radosława Sikorskiego w Radiu TOK FM. - Wczorajsza wypowiedź Sikorskiego ma ogromny ciężar gatunkowy, ponieważ jest związania z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej i ma na celu zaciemnienie prawdy w spawie przygotowywania uroczystości w Katyniu - ocenił Kuźmiuk. - Wiadomo bowiem, że Donald Tusk już w dniu 1 września poprzedniego roku podczas obchodów 70-lecia wybuchu II wojny światowej zaprosił Premiera Putina na obchody 70-lecia mordu w Katyniu i już wtedy Rosjanie dostali wyraźny sygnał, że polski rząd jest gotów uczestniczyć w grze wyeliminowania Prezydenta Kaczyńskiego z obchodów tej rocznicy - dodał.
Kuźmiński skomentował obszernie wtorkowy wywiad Radosława Sikorskiego w Radiu TOK FM. - Wczorajsza wypowiedź Sikorskiego ma ogromny ciężar gatunkowy, ponieważ jest związania z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej i ma na celu zaciemnienie prawdy w spawie przygotowywania uroczystości w Katyniu - ocenił Kuźmiuk. - Wiadomo bowiem, że Donald Tusk już w dniu 1 września poprzedniego roku podczas obchodów 70-lecia wybuchu II wojny światowej zaprosił Premiera Putina na obchody 70-lecia mordu w Katyniu i już wtedy Rosjanie dostali wyraźny sygnał, że polski rząd jest gotów uczestniczyć w grze wyeliminowania Prezydenta Kaczyńskiego z obchodów tej rocznicy - dodał.
Kuźmiuk uważa, że wizyta prezydenta Kaczyńskiego została potraktowana przez rząd bez odpowiedniej uwagi i poświęcenia. - Skoro główne uroczystości miały się odbyć 7 kwietnia to te 10 zostały przez polską i rosyjską administrację potraktowane po macoszemu. To dlatego rząd z ogromnymi oporami przekazuje polskiej prokuraturze dokumenty związane z organizacją obydwu wizyt, choć z już upublicznionych informacji wynika,że pracownicy MSZ mówili o złym przygotowaniu wizyty Prezydenta Kaczyńskiego już na lotnisku w Warszawie 10 kwietnia przed wylotem - twierdzi poseł i dodaje: - W świetle tych faktów wczorajsze słowa Sikorskiego w wywiadzie dla TOK FM, są naprawdę odrażające, brudne i złe.
ps