Na konwencji sprawozdawczej pojawili się liderzy koalicjantów, z którymi PO współrządziła w sejmiku: Marek Nawara ze Wspólnoty Małopolskiej i sekretarz NKW PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Wyrażali zadowolenie ze współpracy i deklarowali wolę takiej współpracy na przyszłość. - To jeszcze jeden pozytywny zwyczaj, który powinien przerodzić się w tradycję. Zwykle koalicjanci w takich dobrych humorach są tylko na początku koalicji. To sukces, że potrafimy po 4 latach tak ze sobą rozmawiać - powiedział poseł Raś. - Chcielibyśmy pracować dla Małopolski wspólnie i jest to sygnał, że mimo różnic programowych widzimy szanse na dalszą współpracę - podkreślił.
Podczas konwencji sprawozdawczej nie mówiono o nadchodzącej kampanii wyborczej. Nazwiska kandydatów mają być znane 4 października. Wiadomo, że kandydatem PO na prezydenta Krakowa jest obecny wojewoda Stanisław Kracik. Na listach, zarówno do rady miasta, jak i sejmiku samorządowego, mają znaleźć się znani samorządowcy, burmistrzowie i wójtowie gmin. - Niewątpliwie obecni, wicemarszałkowie wydają się być pewnymi kandydatami na liderów list sejmikowych - przyznał Raś. Na czele dwóch list do sejmiku mają znaleźć się kobiety: Małgorzata Radwan-Ballada i Barbara Dziwisz.
Przewodniczący obradom Kazimierz Barczyk nawoływał, by uśmiech i dobry humor, jaki towarzyszył uczestnikom konwencji, towarzyszył im podczas kampanii; by byli życzliwi dla ludzi, a nie agresywni. - Złość i nienawiść to oznaki agresji. Spór to nie nienawiść, nie złość. Powinniśmy w przyjaźni wobec ludzi prowadzić swoją działalność - przekonywał. - Od poniedziałku wielka praca, wielka odpowiedzialność, pamiętajcie, że musimy się wspierać i sobie ufać - mówił poseł Raś. "Ważny jest styl" - mówił o pracy w minionej i przyszłej kadencji przewodniczący Konwentu Starostów Małopolskich Jan Golonka.pap, ps