- Najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest rodzina, jeśli nie może to być rodzina biologiczna, powinna być to rodzina zastępcza - przekonywała w czwartek w Sejmie minister Jolanta Fedak, przedstawiając projekt ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej.
Jak podkreśliła minister pracy, celem ustawy jest przede wszystkim zmniejszenie liczby dzieci umieszczanych poza rodziną, poprzez działania profilaktyczne, wspomagające i pracę z rodziną. - Chcemy, żeby - jeśli dojdzie już do konieczności odebrania dziecka z rodziny biologicznej - najmłodsze dzieci, do 10 lat, były umieszczane tylko w rodzinnych formach opieki zastępczej, docelowo chcemy zlikwidować duże domy dziecka, pozostaną jedynie małe placówki, dla najwyżej 14 wychowanków, świadczące głównie usługi specjalistyczne - mówiła Fedak.
Podkreśliła, że wprowadzenie ustawy wymaga dobrej współpracy z gminami. - Jesteśmy otwarci co do terminu wejścia ustawy w życie, żeby samorządy mogły się dobrze przygotować - zapewniła minister pracy. - Na tle krajów UE jesteśmy jednym z nielicznych przeżytków, gdzie funkcjonują duże placówki. Wiadomo, że najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest rodzina, jeśli biologiczna nie może się wywiązać z tego zadania, to zastępcza - dodała Fedak.
pap, ps