"Po wypowiedzi prezesa państwo się nie zawali"

"Po wypowiedzi prezesa państwo się nie zawali"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem posła PiS Mariusza Kamińskiego, to, że Jarosław Kaczyński deklaruje niechęć do utrzymywania kontaktów z Bronisławem Komorowskim, nie jest w Polsce niczym nowym. - Podobnie zachowywali się politycy PO w stosunku do braci Kaczyńskich - uważa Kamiński.
Jarosław Kaczyński w sobotnim wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" oświadczył, że prezydent Bronisław Komorowski walczył z krzyżem i nie reagował na bezczeszczenie krzyża i pamięci zmarłych w katastrofie smoleńskiej. - To człowiek ze sfery, z którą nie utrzymuję żadnych stosunków - zadeklarował Kaczyński, odżegnując się od kontaktów z Komorowski.

- To nie jest wbrew przepisom konstytucji, to nie jest wbrew przepisom żadnych ustaw - skomentował słowa prezesa PiS poseł tej partii Mariusz Kamiński. Jego zdaniem decyzja lidera jednej z największych partii politycznych to w Polsce nic nowego. - Podobnie zachowywali się politycy PO w stosunku do Jarosława i Lecha Kaczyńskich - ocenił Kamiński.

Zdaniem posła PiS po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego system w państwie się nie zawali. Tym bardziej, że - jak zapowiedział Kamiński - lider Prawa i Sprawiedliwości będzie bardzo aktywnym politykiem, szczególnie na forum parlamentu. Mariusz Kamiński nie chciał komentować innego fragmentu wywiadu z Kaczyńskim, w którym prezes PiS oświadczył, że to na jego polecenie Zbigniew Ziobro krytykował kampanię prezydencką, przygotowaną przez polityków z liberalnej frakcji PiS. - To są słowa Jarosława Kaczyńskiego, co mi do tego. Może mieć takie, a inne zdanie. To wewnętrzne sprawy partii, możemy o nich porozmawiać na klubie lub komitecie, a nie komentować słowa prezesa w telewizji. Nie będę się wdawał w żadne dywagacje - zastrzegł Kamiński.

zew, TVN24