- Po części zgadzam się z Andrzejem Halickim. Premier rzeczywiście czasami nad przyjaźń, czy znajomość, przedkłada interesy polityczne – ocenia w rozmowie z „Super Expressem” Janusz Palikot. I zapowiada definitywny rozbrat z PO
– Zamykam drzwi nie zamierzam stać w przeciągu. Tak chce rozpocząć karierę poza strukturami Platformy Obywatelskiej i założyć własne stowarzyszenie – deklaruje jednoznacznie Palikot.
Tłumaczy, że podjął już decyzję o odcięciu się od PO jednocześnie zapewniając, że chce pomóc swej rodzimej partii „wykazać się i opamiętać". – Z miłości do Platformy odejdę z niej – mówi wprost.
Choć Palikot chce pomagać Platformie to podkreśla, że nie zamierza służyć Donaldowi Tuskowi. - Nie mam obowiązku służenia, bo nie jestem niczyim służącym – deklaruje. Tym samym ucina plotki jakoby jego inicjatywa miała być inspirowana przez premiera.
ja, „Super Express"
Tłumaczy, że podjął już decyzję o odcięciu się od PO jednocześnie zapewniając, że chce pomóc swej rodzimej partii „wykazać się i opamiętać". – Z miłości do Platformy odejdę z niej – mówi wprost.
Choć Palikot chce pomagać Platformie to podkreśla, że nie zamierza służyć Donaldowi Tuskowi. - Nie mam obowiązku służenia, bo nie jestem niczyim służącym – deklaruje. Tym samym ucina plotki jakoby jego inicjatywa miała być inspirowana przez premiera.
ja, „Super Express"