Fukuyama podkreślił, że Solidarność spowodowała, iż dążenie władz komunistycznych do rozbicia jednostek i uniemożliwienia im organizowania się, zakończyło się porażką. Zwrócił uwagę, że "ziarno społeczeństwa obywatelskiego zostało w Polsce zasiane już w 1956", kiedy to - ocenił - złagodzeniu uległa forma komunizmu. - Koncepcja Solidarności oraz idea, że na poziomie lokalnym ludzie powinni mieć prawo do organizowania się, miały znaczenie krytyczne, bo to one udaremniły komunizm i pobiły go - powiedział.
Jak zaznaczył, kraje postkomunistyczne często borykają się obecnie z problemem deficytu wzajemnego zaufania obywateli do siebie oraz deficytem zaufania obywateli do władzy. W ocenie Fukuyamy w Polsce obecna jest jednak "prawdziwa, rzeczywista forma solidarności, której chyba nie da się zauważyć w byłych republikach radzieckich". Jednocześnie zwrócił uwagę na potrzebę wsparcia organizacji pozarządowych w naszym kraju oraz na świecie.
PAP, arb