Była posłanka Samoobrony Danuta Hojarska wraca do polityki. Wraz ze swoją bratową weźmie udział w wyborach powiatowych.
Po trzech latach od rozwiązania struktur Samoobrony na Pomorzu, Danuta Hojarska zdecydowała się ponownie zaangażować w politykę. Zapewnia, że „woli działać w swoim powiecie". – Mam dosyć wielkiej polityki – tłumaczy. Po odejściu z partii Andrzeja Leppera, Hojarska nie wycofała się z życia publicznego. Razem z Krzysztofem Filipkiem podjęła próbę budowania Partii Regionów. Efektem jednej ze wspólnych inicjatyw Hojarskiej i Filipka miał być związek zawodowy rolników. Ich działania nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów. Nie udało się powtórzyć sukcesu Samoobrony.
W tym roku Hojarska postanowiła zarejestrować swój komitet wyborczy, który ma wystawić kandydatów na radnych w powiecie nowodworskim na Pomorzu. Wśród kandydujących znajdzie się między innymi bratowa byłej posłanki Samoobrony. - Myślę o zdobyciu dwóch mandatów - dla mnie i dla bratowej Hanny Hojarskiej – oświadcza Danuta Hojarska. Była posłanka przyznaje, że chciała „wystawić same kobiety, ale ostatecznie wzięła kilku mężczyzn na listę". - Kandyduję, bo stawia się nam w Nowym Dworze Gdańskim fontanny i pomniki, a tu potrzeba miejsc pracy i troski o urządzenia melioracyjne, bo to teren położony na Żuławach – wyjaśnia Hojarska.
W Nowym Dworze Gdańskim ma kandydować również Lech Zielonka, który wraz z Danutą Hojarską należał kiedyś do Samoobrony.
„Gazeta Wyborcza", kz
W tym roku Hojarska postanowiła zarejestrować swój komitet wyborczy, który ma wystawić kandydatów na radnych w powiecie nowodworskim na Pomorzu. Wśród kandydujących znajdzie się między innymi bratowa byłej posłanki Samoobrony. - Myślę o zdobyciu dwóch mandatów - dla mnie i dla bratowej Hanny Hojarskiej – oświadcza Danuta Hojarska. Była posłanka przyznaje, że chciała „wystawić same kobiety, ale ostatecznie wzięła kilku mężczyzn na listę". - Kandyduję, bo stawia się nam w Nowym Dworze Gdańskim fontanny i pomniki, a tu potrzeba miejsc pracy i troski o urządzenia melioracyjne, bo to teren położony na Żuławach – wyjaśnia Hojarska.
W Nowym Dworze Gdańskim ma kandydować również Lech Zielonka, który wraz z Danutą Hojarską należał kiedyś do Samoobrony.
„Gazeta Wyborcza", kz