Służby kontrolowały rozmowy Moniki Olejnik
Kwiatkowski podkreślił, że kiedy jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny dowiedział się o umorzeniu postępowania dotyczącego podsłuchiwania dziennikarzy przez prokuraturę w Zielonej Górze, zdecydował o kontroli prawidłowości tej decyzji i w wyniku tej kontroli - o podjęciu umorzonego postępowania na nowo. Pytany o ocenę sprawy, Kwiatkowski powiedział, że była ona "niedopuszczalna w sytuacji państwa prawa". Jego zdaniem, dziennikarz musi mieć poczucie, że nie może być pod inwigilacją służb państwa. - Mam nadzieję, że nigdy w przyszłości tego typu zdarzenia się nie powtórzą - zaznaczył.
Minister sprawiedliwości zapewnił też, że w Sejmie trwają prace na projektem nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, który ma zapewnić "efektywną kontrolę stosowania tzw. technik operacyjnych". Projekt wpłynął do Sejmu 31 marca. Jak powiedział Kwiatkowski, powołując się na rozmowę z szefem sejmowej Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych Markiem Biernackim z PO, komisja ma jeszcze w październiku zakończyć prace nad tą nowelą.
PAP, arb