Podpisy pod apelem do premiera Donalda Tuska i petycją do Kongresu USA w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej zbierano podczas manifestacji dla uczczenia ofiar tragedii w Bydgoszczy, w której uczestniczyło około 350 osób.
W apelu do premiera zwrócono się o podjęcie pilnych działań w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy, a w petycji do Kongresu Stanów Zjednoczonych o udostępnienie informacji, które pomogą międzynarodowej komisji ustalić okoliczności rozbicia się samolotu TU-154. Manifestację u stóp pomnika Walki i Męczeństwa na Starym Rynku zorganizował miejscowy Klub "Gazety Polskiej", a wśród uczestników byli miejscowi działacze PiS i członkowie Rodziny Radia Maryja.
Szef bydgoskiego PiS Kosma Złotowski w swoim wystąpieniu podkreślił, że manifestacja jest też wyrazem protestu wobec bezczynności władz, które mimo upływu pół roku od katastrofy nie doprowadziły do wyjaśnienia przyczyn tragedii i ustalenia, czyje działania lub zaniechania do tego doprowadziły.PAP, arb