Według nowelizacji straż gminna (miejska) nie będzie mogła umieszczać przy drogach atrap fotoradarów, czyli instalacji bez urządzenia rejestrującego. Ponadto jej pracownicy będą mogli dokonywać kontroli na wszystkich drogach na terenie zabudowanym, a poza tym terenem wyłącznie na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Na drogach krajowych fotoradary będą mogły być instalowane wyłącznie przez Inspekcję Transportu Drogowego na wniosek samorządu.
Fotoradary będą musiały być wyraźnie oznaczone i ustawione w widocznych miejscach. W przepisach znalazł się także zapis, według którego brana pod uwagę będzie możliwość błędu kierowcy do 5 km/h. Według Tchórzewskiego w nowelizacji chodzi o to, żeby kierowcy wiedzieli, że przekroczenie prędkości w miejscu z informacją o fotoradarze będzie równoznaczne z mandatem. Nowelizacja wydłuża okres postępowania mandatowego z 60 do 180 dni. - To spowoduje, że do sądów grodzkich będzie trafiało około 10 proc. decyzji, które są związane głównie z przekraczaniem prędkości - powiedział Tchórzewski. Zdaniem wiceministra infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza nowe przepisy - jeśli wejdą w życie - przyczyną się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.
zew, PAP