Poseł SLD Sławomir Kopyciński opierając się o dane MSWiA oznajmił, że Kościół otrzymał od Komisji Majątkowej 24 miliardy złotych rekompensaty za majątek znacjonalizowany przez władze PRL niezgodnie z obowiązującym prawem. Okazało się jednak, że ani MSWiA, ani Kopyciński nie wzięli pod uwagę faktu, iż w 1995 roku złotówka uległa denominacji. Po uwzględnieniu tego faktu rzeczywista wysokość rekompensat wynosi 107,5 miliona złotych - informuje "Rzeczpospolita".
Autor dokumentu MSWiA na którym bazował Kopyciński zsumował rekompensaty przyznane w starych i nowych złotych otrzymując astronomiczną kwotę odszkodowania. Kopyciński poszedł nawet krok dalej twierdząc, że rzeczywista wysokość odszkodowań dla Kościoła to nawet 100 miliardów złotych. – Taki dokument otrzymałem z Komisji Majątkowej, dołączony był do pisma przewodniego podpisanego przez współprzewodniczącego komisji Józefa Różańskiego z MSWiA. Jeżeli wprowadzono mnie w błąd, to jako poseł postawię Komisji kolejne zarzuty – broni się Kopyciński. Tymczasem ks. prof. Dariusz Walencik zajmujący się tematyką rewindykacji mienia kościelnego zwraca uwagę, iż dokument o którym mówi Kopyciński nie został przygotowany przez Komisję Majątkową tylko przez MSWiA.
Zgodnie z dokumentem do 31 grudnia 1994 roku Kościołowi wypłacono w sumie 29 miliardów starych złotych, czyli niecałe 3 miliony nowych złotówek. Od 1995 roku Skarb Państwa wypłacił natomiast ok. 104,5 miliona złotych. Łącznie daje to kwotę 107,5 miliona złotych - ponad 20 razy mniejszą niż ta, która pojawia się w dokumencie na który powoływał się Kopyciński.
"Rzeczpospolita", arb