Eurobarometr pokazuje też zmiany telekomunikacyjne, jakie zachodzą w polskich gospodarstwach domowych. Po raz pierwszy odsetek rodzin, które mają tylko telefon komórkowy (44 proc.), przewyższył odsetek gospodarstw z telefonem stacjonarnym i komórkowym (41 proc.). Tymczasem przed czterema laty na ograniczenie się jedynie do telefonu komórkowego decydowało się 20 proc. rodzin. W tym samym czasie z 23 do 11 proc. spadł odsetek domów, gdzie jest telefon stacjonarny, ale brak telefonu komórkowego.
Co pięćdziesiąty Polak odbiera naziemną telewizję cyfrową. Możliwość tę ma 23 proc. mieszkańców UE. W Polsce bardziej niż w Unii popularne są anteny umieszczone na dachu bądź telewizorze (38 proc.), kablówka (36 proc.) oraz indywidualne anteny satelitarne (27 proc.).
Z Eurobarometru wynika, że 43 proc. gospodarstw domowych w UE nadal nie ma dostępu do internetu (48 proc. w Polsce). Tymczasem wdrażany unijny program zwany "Agendą cyfrową" ma na celu zapewnienie wszystkim Europejczykom dostępu do internetu o prędkości 30 Mb/s do 2020 r. oraz podłączenie przynajmniej połowy europejskich gospodarstw domowych do łącza o prędkości powyżej 100 Mb/s.
Co prawda wiele osób, które nie mają w domu internetu twierdzi, że wcale go nie potrzebuje, ale KE uważa, że "gdyby wszyscy byli świadomi potencjalnych korzyści wynikających z internetu, jak dostęp do nowoczesnych usług czy telepraca, prawdopodobnie więcej osób chciałoby z niego korzystać".
zew, PAP