- Jak tylko MSZ ten projekt raportu dostarczy, to my zadbamy przede wszystkim o jak najszybsze i jak najbardziej precyzyjne tłumaczenie. Zwrócimy się także do tych ekspertów i tych, którzy pracują w polskiej komisji, być może także do ekspertów międzynarodowych, żeby pomogli sformułować oceny dotyczące procedury, sposobu postępowania strony rosyjskiej, ale tak czy inaczej mamy datę graniczną, czyli 60 dni od otrzymania raportu uwagi polskiej strony będą przekazane - zapowiedział szef rządu.
MAK ustalił 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej - poinformował w środę w Moskwie przedstawiciel Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego. Projekt raportu zawiera także siedem rekomendacji, jak uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Zostanie opublikowany po przekazaniu uwag ze strony polskiej - na co, zgodnie z Konwencją Chicagowską, przewidziano 60 dni. W dokumencie MAK są m.in. sprawozdania z badań szczątków samolotu, rejestratorów w maszynie i na wieży kontrolnej, rezultaty eksperymentów na symulatorach automatycznych i komputerowych, a także ocena działań załogi Tu-154M oraz wieży kontroli lotów w Smoleńsku przeprowadzona przez ekspertów z dziedziny psychologii, lotnictwa i kontroli ruchu powietrznego.
zew, PAP