Komandos pokieruje strażą miejską w Katowicach?

Komandos pokieruje strażą miejską w Katowicach?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kandydat PO na prezydenta Katowic Arkadiusz Godlewski zapowiada, że jeśli wygra wybory, podejmie zdecydowaną walkę z wykroczeniami i drobną przestępczością w mieście. Na czele straży miejskiej zamierza postawić byłego oficera jednostki specjalnej GROM. - Straż miejska to nie służba parkingowa, a mieszkańcom Katowic nie może tylko i wyłącznie kojarzyć się z zakładaniem blokad na koła - przekonuje Godlewski.
Godlewski podczas konferencji prasowej poświęconej bezpieczeństwu przedstawił kandydata na szefa straży miejskiej. Jest nim były oficer jednostki specjalnej GROM Piotr Maciejczyk-Cień. Godlewski deklaruje, że bezpieczeństwo jest jednym z najważniejszych elementów jego programu. - Chociaż katowicka policja jest dobrze oceniana i odnosi sukcesy w walce z przestępczością, to jednak są pewne niepokojące zjawiska, jak wzrost przestępczości wśród nieletnich - ocenia kandydat PO.

Aby temu przeciwdziałać, Godlewski i Maciejczyk-Cień proponują różne działania prewencyjne. Zapowiadają, że we wszystkich katowickich szkołach organizowane będą spotkania na temat zagrożeń w dużych aglomeracjach oraz zapobiegania przemocy szkolnej. Specjaliści mają uczyć młodzież, jak rozpoznawać zagrożenia w nowym środowisku i jak udzielać pierwszej pomocy medycznej. Strażnicy miejscy mają patrolować w godzinach szkolnych centra handlowe. Napotkani tam uczniowie będą dokładnie sprawdzani. - Jeśli okaże się, że powinni w tym czasie być w szkole, będą przewożeni do pedagoga szkolnego. Ten zaś ustali, dlaczego dziecko wagaruje i czy nie ma problemów w domu - wyjaśnił kandydat na szefa straży.

Godlewski zapowiada zdecydowaną walkę z wykroczeniami i drobną przestępczością, co będzie się wiązało ze zwiększeniem budżetu straży miejskiej. - Stłuczone szyby samochodowe, uliczna prostytucja, meliny handlujące wódką, natrętne żebractwo, wymuszanie tzw. opłat parkingowych, niezbierane psie odchody, picie alkoholu w parkach i tramwajach nie będą tolerowane - oświadczył. Z kolei Maciejczyk-Cień zapowiedział szkolenia dla strażników. Funkcjonariusze mają być stanowczy wobec tych, którzy popełniają wykroczenia, a jednocześnie "przyjaźni, pomocni i godni zaufania". Obaj panowie podkreślali, że straż miejska nie jest instytucją, której zadaniem jest pozyskiwanie dochodów do budżetu miasta.

PAP, arb