Duda wszystkich zaprasza
- Jestem wzruszony, dumny. Dziękuję bardzo za to, że mi zaufaliście, że chcecie realizacji programu, który przedstawiłem w swoim wystąpieniu. Chcę zapewnić, że punkt po punkcie będę realizował wszystko, co zapowiedziałem. Słowa dotrzymuję. Jeszcze raz dziękuję Januszowi. Te wybory pokazały, że potrafimy dyskutować o sprawach związku. Zapraszam wszystkich bez wyjątku do współpracy - mówił Duda. Później Duda osobiście dziękował Śniadkowi.
Śniadek jakoś tam zawiódł
Śniadek gratulował Dudzie zwycięstwa i "eleganckiego zachowania". - Życzę ci Piotrze, abyś w jak największym stopniu zrealizował to, co sobie zaplanowałeś. Dziękuję tym, którzy głosowali na mnie i przepraszam, że was jakoś tam zawiodłem. Myślę jednak, że to wszystko wyjdzie na dobre Solidarności. Solidarność górą! - mówił Śniadek.
Równowaga po 30 latach
Przed głosowaniem, podczas prezentacji programu, Duda mówił, że nie kandyduje, by spełnić swoje osobiste ambicje, lecz, żeby zrealizować oczekiwania wielu członków Solidarności. - 30 lat to najwyższy czas, żeby zastanowić się, w którym kierunku powinien pójść nasz związek. W 1980 i 1989 roku byliśmy bardzo skuteczni. Dziś - choć obecnym władzom "S" nie można odmówić starań - z tą skutecznością różnie bywa. Za dużo czasu poświęcamy historii. Chciałbym, żebyśmy osiągnęli równowagę między historią a sprawami bieżącymi - mówił Duda.
Desant i muzyka
Piotr Duda, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności do związku należy od 1980 r., kiedy zaczął pracę Hucie Gliwice na stanowisku tokarza. W latach 1981-83 jako komandos służył w elitarnej VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, w tym w siłach ONZ w Syrii. Po skończeniu służby wojskowej wrócił do pracy w hucie. W 1992 r. został wybrany na przewodniczącego komisji zakładowej. Trzy lata później został wybrany do Prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
Od 8 lat jest członkiem Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Od 1998 r. jest prezesem Fundacji na Rzecz Zdrowia Dzieci i Młodzieży Regionu Śląsko-Dąbrowskiego im. Grzegorza Kolosy - największej w regionie pozarządowej instytucji zajmującej się organizacją letniego wypoczynku dla dzieci. Jest też członkiem Rady Ochrony Pracy przy Sejmie RP oraz wiceprzewodniczącym Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
Ma 48 lat. Mieszka w Gliwicach. Żonaty, ma dwoje dzieci: 25-letniego Marcina i 22-letnią Sabinę. Interesuje się sportem i muzyką.
zew, PAP