- PiS robi krzywdę Lechowi Kaczyńskiemu z tymi ciągłymi roszczeniami, żeby różne rzeczy nazywać jego imieniem - stwierdziła w Radiu TOK FM prezydent Warszawa Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wiceszefowa Platformy odniosła sie w ten sposób do apelu polityków PiS, by Centrum Nauki Kopernik nazwać imieniem zmarłego prezydenta. - Przed paroma laty był ogłoszony konkurs na to, jak ma się nazywać i warszawiacy wybrali "Kopernik" - dodała.
- Centrum Nauki Kopernik to był oczywiście sukces mojej ekipy, ponieważ jeszcze dwa i pół roku temu tam był po prostu trawnik - oceniła Gronkiewicz-Waltz i dodała: - Odziedziczyliśmy projekt, który nawet nie był projektem budowlanym, tylko pewną koncepcją, rysunkiem. Zrobiliśmy z tego projekt budowlany i rozpisaliśmy przetarg. Nie przeczę, że rząd Leszka Millera, pani Łybacka, pan minister Kleiber i prezydent Warszawy Kaczyński podpisali porozumienie, żeby zrealizować to przedsięwzięcie.
Według prezydent stolicy, Centrum nie powstałoby gdyby Donald Tusk i jego rząd nie "przesunęli funduszy unijnych". - Ja w budżecie miałam 80 mln zł, a koszt całości inwestycji wyniósł 350 mln. Więc ktoś tego nie doszacował wcześniej. Gdyby nie to, że rząd Donalda Tusk zgodził się na przesunięcie funduszy europejskich na CNK, to tego centrum by do dzisiaj nie było - przypomniała Gronkiewicz-Waltz.
Na pytanie, co uważa na temat apelu posłów PiS, by Centrum Nauki Kopernik nadać imie Lecha Kaczyńskiego, prezydent odparła: - Przede wszystkim Centrum już ma nazwę i jest to "Kopernik" - ripostowała i dodała: - PiS robi krzywdę Lechowi Kaczyńskiemu z tymi ciągłymi roszczeniami. A w tym przypadku to jest o tyle nietrafione, że przed paroma laty był ogłoszony konkurs na to, jak ma się nazywać Centrum Nauki i warszawiacy wybrali "Kopernik". Ale to typowy przykład tego, że sukces ojców ma wielu, a porażka jest sierotą.
- Co więcej, gdyby nie było tunelu wzdłuż Wisły zrobionego przez Pawła Piskorskiego i Wojciecha Kozaka, to nie wiadomo czy powstało by Centrum - podsumowała Gronkiewicz-Waltz.
Według prezydent stolicy, Centrum nie powstałoby gdyby Donald Tusk i jego rząd nie "przesunęli funduszy unijnych". - Ja w budżecie miałam 80 mln zł, a koszt całości inwestycji wyniósł 350 mln. Więc ktoś tego nie doszacował wcześniej. Gdyby nie to, że rząd Donalda Tusk zgodził się na przesunięcie funduszy europejskich na CNK, to tego centrum by do dzisiaj nie było - przypomniała Gronkiewicz-Waltz.
Na pytanie, co uważa na temat apelu posłów PiS, by Centrum Nauki Kopernik nadać imie Lecha Kaczyńskiego, prezydent odparła: - Przede wszystkim Centrum już ma nazwę i jest to "Kopernik" - ripostowała i dodała: - PiS robi krzywdę Lechowi Kaczyńskiemu z tymi ciągłymi roszczeniami. A w tym przypadku to jest o tyle nietrafione, że przed paroma laty był ogłoszony konkurs na to, jak ma się nazywać Centrum Nauki i warszawiacy wybrali "Kopernik". Ale to typowy przykład tego, że sukces ojców ma wielu, a porażka jest sierotą.
- Co więcej, gdyby nie było tunelu wzdłuż Wisły zrobionego przez Pawła Piskorskiego i Wojciecha Kozaka, to nie wiadomo czy powstało by Centrum - podsumowała Gronkiewicz-Waltz.
tok fm, ps