W ocenie Trybunału przepis, regulujący zapewnienie pomieszczenia tymczasowego, jest nieprecyzyjny. Nie wiadomo, kto powinien w pierwszej kolejności takie pomieszczenie zapewnić, nie wynika z niego też, że powinna to być gmina. Przepis nie określa, na czym ma polegać tymczasowość przebywania w pomieszczeniu - tzn. kiedy dana osoba powinna je opuścić. Trybunał uznał, że zaskarżony przepis jest niegodny z konstytucją także dlatego, że z powodu niewykonywania orzeczeń eksmisyjnych sądów cywilnych właściciele nie mogą korzystać ze swojego lokalu.
Jednocześnie TK odroczył wykonanie wyroku na 12 miesięcy - gdyby przepisy przestały obowiązywać już teraz, możliwa byłaby eksmisja "na bruk". Trybunał zobowiązał Sejm do zmiany tych przepisów i precyzyjnego określenia warunków, jakie ma spełniać pomieszczenie tymczasowe. Przypomniał, że w 2008 roku sygnalizował sprawę Sejmowi, zalecając zmianę przepisów, dotyczących eksmisji, jednak przepisy te pozostały niezmienione. Zaznaczył, że w nowej regulacji "niezbędne jest precyzyjne i jasne uregulowanie praw i obowiązków", związanych z zapewnieniem osobie eksmitowanej, która nie ma prawa do lokalu socjalnego i zamiennego, pomieszczenia, do którego ma zostać przekwaterowana.
Według TK to "ustawodawca powinien rozważyć celowość zróżnicowania standardów pomieszczeń dla osób, wobec których został orzeczony nakaz eksmisji". O rodzaju lokalu mogłyby decydować np. sytuacja, w jakiej znajdują się osoby, podlegające eksmisji, a także powody eksmisji. Trybunał podkreślił, że podjęto prace nad zmianą przepisów w Komisji Kodyfikacyjnej prawa cywilnego. W lipcu tego roku wpłynął do Sejmu senacki projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego.
W drugiej połowie 2009 roku osób, które miały nakaz eksmisji, a nie były objęte szczególną ochroną (tzn. nie byli to m.in. emeryci, osoby bezrobotne, kobiety z dziećmi) było 4 tys.
zew, PAP