Dzieci opuszczające szkoły podstawowe miałyby wystawiany przez wychowawcę dokument z analizą swoich możliwości, umiejętności i predyspozycji. W szkołach średnich Bachalski chce wprowadzenia instytucji doradcy pomagającego uczniowi w doborze dalszej drogi kształcenia. Kandydat SLD przypomniał, że w Polsce - według badań - tylko 5 proc. uczniów wie, w jakim kierunku chce się rozwijać, podczas gdy w USA taką wiedzę ma ponad 70 proc. uczniów.
Bachalski chce również stworzenia Poznańskiego Funduszu Jakości Kształcenia, który wspierałby szkoły wprowadzające najwięcej innowacji w kształceniu i mające najlepsze wyniki nauczania. Koszt wprowadzenia nowych rozwiązań Bachalski oszacował na kilkadziesiąt milionów zł, co, jego zdaniem, nie byłoby poważnym obciążeniem dla budżetu miasta.
O urząd prezydenta Poznania ubiega się sześć osób. Oprócz kandydata SLD są to: były wojewoda Tadeusz Dziuba, popierany przez PiS, obecny prezydent Ryszard Grobelny, przewodniczący rady miasta, kandydat PO Grzegorz Ganowicz, doradca finansowy Jacek Jaśkowiak wystawiony przez Stowarzyszenie My-Poznaniacy i urzędnik samorządowy Piotr Quandt, kandydat komitetu wyborczego Aktywny Poznań.PAP, arb