Kaczyński: opodatkujmy wielkie media. Niech Michnik i Walter wesprą media lokalne

Kaczyński: opodatkujmy wielkie media. Niech Michnik i Walter wesprą media lokalne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Podstawą programu PiS w wyborach samorządowych jest pomysł na sprawowanie władzy - racjonalne działanie zaplanowane na lata - mówił w Lublinie prezes partii Jarosław Kaczyński. - Zmieńmy Polskę już w tych wyborach, zmieńmy ją od dołu - apelował. Kaczyński zaproponował też opodatkowanie "wielkich mediów", by zdobyć fundusze na wspieranie mediów lokalnych.
- Zmienimy Polskę w tych wyborach poprzez nową jakość samorządu. Te wybory to jeden z momentów, który zdecyduje o tym czy Polska w 2020 roku będzie na poziomie innych krajów europejskich, czy będziemy zadowoleni, czy będziemy patrzeć w przyszłość naszą, naszych dzieci i wnuków z optymizmem - podkreślił Kaczyński, który wziął udział w konwencji wyborczej partii.

Optymizm zamiast ładnych zdjęć

- PiS jest partią optymizmu, optymizmu czynu, ale nie optymizmu ładnych zdjęć panów po pięćdziesiątce, którzy występują, jako dwudziestolatkowie, tylko optymizmu wynikającego ze świadomości, że wiemy co zrobić by Polska się szybko rozwijała - oświadczył nawiązując do billboardu wyborczego PO, na którym premier Donald Tusk ma, według niektórych, wyglądać młodziej niż w rzeczywistości.

Prezes PiS podkreślił również, że jego partia opowiada się za zrównoważonym rozwojem całego kraju, a więc inwestowaniem także w słabszych regionach, a nie tylko wspieraniem dużych miast. Dodał, że konieczne jest opracowanie szczegółowych planów działania z realizowania, których wyborcy mogą rozliczyć władze samorządowe. - Dziś jest tak, że są wybory, są zapowiedzi, a później jest tzw. polityka transakcyjna - temu trzeba coś załatwić, tamtemu trzeba coś załatwić. Nie ma w tym planu, nie ma zaplanowanego na lata racjonalnego działania i bardzo często nie ma żadnego pomysłu - tłumaczył Kaczyński. - Wszelkiego rodzaju strategie rozwoju, plany zagospodarowanie przestrzennego - jeśli w ogóle istnieją, bo często nie zostały uchwalone - są w szufladach, są martwe. My musimy to zmienić, to można powiedzieć jest jądro naszego programu - pomysł i planowanie - przekonywał.

Lublin stolicą polskiego rolnictwa?

Prezes PiS poinformował, że program partii, stale rozbudowywany, przewiduje, żeby w Lublinie umieścić najważniejszą instytucję prowadzącą w skali ogólnokrajowej politykę rolną, agencję powstała z połączenia kilku agencji zajmujących się obecnie rolnictwem. - Ona powinna być umiejscowiona w Lublinie, bo tu jest stolica polskiego rolnictwa - podkreślił Kaczyński. - Tak jak w Łodzi powinien być umieszczony Trybunał Konstytucyjny, bo tam jest po prostu dużo lepszy wydział prawa niż w Warszawie - dodał.

Dziennikarze dlaczego kłamiecie?

Prezes PiS zaproponował by opodatkować "wielkie media", dzięki czemu będzie można zdobyć środki na sfinansowanie działalności niezależnych mediów lokalnych. - Częścią naszego pomysłu na samorządy jest wsparcie miejscowych środków masowego przekazu. One są dzisiaj dużo, dużo za słabe w powiecie, gminie. Albo ich nie ma, albo są zależne od władzy, niewiele mogą zdziałać - przekonywał Kaczyński. - Te instytucje same się nie utrzymają. Trzeba te wielkie media opodatkować. Niech Michnik trochę zapłaci, Walter, potentaci - dodał prezes PiS. Zdaniem Kaczyńskiego, taki sposób finansowania zagwarantowałby niezależność mniejszym instytucjom medialnym. - I niech dzięki temu będą pieniądze na wsparcie tej małej gazety, małego tygodnika, małej radiostacji, czasem tylko gminnej. I niech dziennikarze, którzy tam pracują, mogą być rzeczywiście dziennikarzami - apelował.

- Dziennikarz to jest ktoś niezależny, ktoś, kto nie musi funkcjonować na tej zasadzie. Dlatego pytam: dlaczego piszecie pod własnym nazwiskiem nieprawdę, a potem, w innej gazecie pod pseudonimem - a wiem, że to pseudonim danej osoby - coś zupełnie innego. Odpowiadają: no cóż, urodziło mi się dziecko, kredyty wziąłem, muszę. Otóż proszę państwa, tak nie może być - podkreślił Kaczyński. Dodał, że lokalne media są ważne, "bo one tworzą miejscową opinię publiczną". - One muszą kontrolować tę władzę - podkreślił.

PAP, arb