Błaszczak zaznaczył, że "to nie jest żadna odgórna decyzja". Pytany, czy posłowie mają zakaz od kierownictwa partii zapraszania Kluzik-Rostkowskiej na konwencje samorządowe odpowiedział: "Nie musi być żadnego zakazu. Wszyscy jesteśmy dobrowolnie w PiS, identyfikujemy się z programem." - Każdy widzi, jakie są skutki tego co wyczyniają panie posłanki. To nie pomaga w kampanii wyborczej. To dla każdego oczywiste- dodał.
Dopytywany, czy parlamentarzystów i działaczy PiS, którzy zdecydują się zaprosić Kluzik-Rostkowską mogą czekać kary dyscyplinarne powiedział: "nie ma nic takiego". - Jestem przekonany, że nikt z naszych kandydatów nie będzie chciał działać w ten sposób, że obniży swoje szanse wyborcze - dodał.
- Bardzo serdecznie dziękujemy paniom (Kluzik-Rostkowskiej i również wykluczonej w piątek z PiS Elżbiecie Jakubiak) za pomoc. To nie jest żadna pomoc, tylko działanie, które z całą pewnością nie przysporzy tym kandydatom poparcia. Zajmujemy się kampanią wyborczą, natomiast nasze byłe koleżanki zajmują się, jak widać, budowaniem sobie zaplecza politycznego. Tu jest ewidentna sprzeczność - powiedział szef klubu PiS.
zew, PAP