Jakubiak powiedziała, że nie wyobrażała sobie, że zostanie usunięta z partii "w taki sposób, w takim momencie i przez tych ludzi". - Przez trzynastoosobowy komitet, w którym większość posiadają ludzie związani ze Zbyszkiem Ziobrą - podkreśliła. Posłanka zadeklarowała, że do momentu, w którym została relegowana, nie myślała o tworzeniu nowej partii. Czuła się jednak wypychana z PiS.
Zdaniem byłej minister sportu, wiele osób, które chciałyby być w partii Jarosława Kaczyńskiego, nie będzie chciało być w partii rządzonej przez Zbigniewa Ziobrę. - W związku z tym istnieje szansa, żeby mówić o nowym początku - powiedziała Jakubiak. Jednocześnie posłanka nie chce podejmować decyzji o stworzeniu nowej siły politycznej w trakcie kampanii wyborczej. W jej opinii postawiłoby to wielu polityków w trudnej sytuacji. - Tworzenie partii to nie jest coś, co da się zrobić w dwa dni - powiedziała.
Radio Zet, bb