Połowa Rady Warszawy dla PO

Połowa Rady Warszawy dla PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według sondażu PBS DGA dla „Gazety Wyborczej” w walce o miejsca w Radzie Warszawy liczą się tylko PO, PiS i SLD, ale tylko ta pierwsza ma szansę zwiększyć liczbę mandatów w stosunku do wyborów sprzed czterech lat.
W porównaniu do wyborów samorządowych z 2006 roku wynik sondażowy Platformy Obywatelskiej poprawił się o ok. 10 procent – i obecnie partia Donalda Tuska może liczyć na ok. 50 procent poparcia. Poparcie połowy warszawiaków to cel, jaki wyznaczyła sobie partia na wybory w stolicy. Optymizm stara się studzić szefowa warszawskich struktur partii, poseł Małgorzata Kidawa-Błońska. – Cieszyłabym się bardziej, gdyby było o 3 proc. więcej.
Wówczas samodzielne rządy w Radzie Warszawy byłyby już niemal pewne – wyjaśnia.

Wyniki sondażowe konkurentów są znacznie słabsze. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało zaledwie niecałe 15 procent wskazań, co może być, zdaniem politologa prof. Kazimierza Kika, efektem kursu narzuconego przez Jarosława Kaczyńskiego, jak również „sprawy krzyża" oraz ostatnich roszad w partii. Taki wynik PiS oznaczałby utratę połowy poparcia sprzed 4 lat.

Trzecie miejsce w sondażu zajął Sojusz Lewicy Demokratycznej, który dostaje 10,8 procent głosów respondentów. To także mniej niż w poprzednich wyborach, w których SLD uzyskało ponad 18 procent poparcia, ale w partii wciąż liczą na głosy wyborców niezdecydowanych.

Małe i lokalne komitety w sondażu wypadają bardzo słabo i raczej nie będą liczyć się w walce o Radę Warszawy, gdyż najlepszy wynik dostała Warszawska Wspólnota Samorządowa – 1,6 procent.

adcis, „Gazeta Wyborcza"