Tusk podkreślił, że nie pozwoli, aby to co leży w najgłębszym interesie Polski - dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami i silna pozycja we wspólnocie międzynarodowej, w tym w UE - było niszczone przez polityków nieodpowiedzialnych, którzy na katastrofie smoleńskiej budują sobie pozycję polityczną. - Będziemy setki razy prostować kłamstwa i nieścisłości, jakie w kwestii katastrofy smoleńskiej wypowiadają politycy PiS, w mojej ocenie nie mając żadnego innego pomysłu na to, jak przysłużyć się Polsce. Politycy PiS chcą z katastrofy smoleńskiej - i nie ukrywają tego - zrobić główną oś podziału w polskiej polityce i to na długie lata - ocenił szef rządu.
Premier podkreślił, że jest czymś bardzo złym robienie z tragedii smoleńskiej głównego motta działalności politycznej. - Ale trudno, jeśli ktoś nie ma innego pomysłu i uważa, że to jest stosowny sposób uprawiania polityki, zaangażowania się w życie publiczne, to prawdopodobnie moich argumentów nie wysłucha - stwierdził lider PO. Zapewnił jednocześnie, że rząd wykorzystał wszystkie dostępne możliwości, aby badanie przyczyn katastrofy smoleńskiej maksymalnie przybliżało do prawdy. - Nie było w historii dużych katastrof lotniczych postępowania tak transparentnego - podkreślił szef rządu.
PAP, arb