Trudna sytuacja panuje także na Śląsku, gdzie obecnie nawet na głównych trasach leży śnieg lub pośniegowe błoto. Według informacji centrum zarządzania kryzysowego wojewody śląskiego, na większości dróg krajowych i wojewódzkich zalega cienka warstwa pośniegowego błota. Z kolei drogi lokalne są całe białe. Stosunkowo najlepsza sytuacja jest w powiecie częstochowskim, gdzie nawierzchnie ważniejszych dróg są czarne. Śliskie i zaśnieżone drogi wymuszają wolną jazdę, co potęguje korki. Na podjazdach ruch hamują - podobnie jak w woj świętokrzyskim - ciężarówki, które nie są w stanie wjechać pod górę. Z tego powodu zatory tworzyły się m.in. na drodze krajowej nr 1 w Siewierzu i Podwarpiu, utrudnienia były też na drodze nr 94 w Dąbrowie Górniczej, Strzemieszycach, w kierunku Olkusza.
Od rana na drogach dochodzi też do kolizji. Na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej cysterna przewożąca butle z tlenem uderzyła w barierki i stanęła w poprzek drogi blokując dwa pasy ruchu w kierunku Wrocławia. Przez kilka godzin ruch odbywał się tam dwoma pasami ruchu, obecnie nie ma większych utrudnień. Opadom śniegu towarzyszy też silny, boczny wiatr. To on spowodował w poniedziałek utrudnienia w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. Wszystkie loty były opóźnione o dwie - trzy godziny. Rzecznik lotniska Cezary Orzech zapewnił jednak, że sytuacja poprawiła się ok. 9 rano i samoloty mogły już startować bez przeszkód.
Śliskie drogi są także w województwie podkarpackim, gdzie cały czas pada śnieg i śnieg z deszczem, a temperatury utrzymują się w okolicach zera stopni. Mimo to wszystkie trasy są przejezdne. Najtrudniejsza sytuacja jest obecnie na północy regionu. Tam dodatkowym utrudnieniem jest zajeżdżony śnieg na drogach. Według drogowców na trasach krajowych i wojewódzkich pracuje około 120 pługów. Podobnie jest w Małopolsce. Największe utrudnienia czekają kierowców na drodze 94 (Kraków - Olkusz - Bytom) w miejscowościach Jerzmanowice, Gotkowice, Przeginia; na drodze nr 4 (w Brzesku i Sufczynie), a także na "zakopiance" (Głogoczów). Na tych trasach zalega błoto pośniegowe, a ruch odbywa się powoli. W samym Krakowie największe utrudnienia są w okolicach Ronda Grzegórzeckiego, gdzie tworzą się olbrzymie korki. W powiecie brzeskim jest odciętych od prądu 15 miejscowości - poinformował dyżurny małopolskiej straży pożarnej. Trudne warunki na drogach są też od rana na Opolszczyźnie. Jak informuje dyżurny akcji zima, wszystkie drogi są przejezdne. Na drogach krajowych pracuje ponad 60 pojazdów odśnieżających. Na autostradzie A4 szczególną ostrożność kierowcy powinni zachować w rejonie Góry św. Anny. Podjazd pod górę sprawia tam kłopoty - zwłaszcza kierowcom samochodów ciężarowych. Tak samo jest w woj. lubelskim - drogi są bardzo śliskie. Utrudnienia powodują też tiry, które ślizgają się na wzniesieniach - np. na wjeździe do Lublina od strony Warszawy drogą nr 17, gdzie utworzył się kilkunastokilometrowy korek sięgający Jastkowa. Z kolei w województwie podlaskim właśnie zaczął padać śnieg, dotychczas jednak nie ma żadnych poważniejszych utrudnień.
PAP, arb