- Źle się stało, że moi byli koledzy włączają do dyskusji taki brutalny język. Za tym wszystkim jest cynizm, obłuda i zło. Przyjmuję to jako rodzaj bezsilności z ich strony - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN 24 Elżbieta Jakubiak komentując sposób uprawiania polityki przez posłów PiS.
- PiS nie jest jakimś dobrem narodowym. Nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych partii w minionym dwudziestoleciu. Ma swoje ideały, ale nie jest objęty czymś, co określiłabym jako interes narodowy. Źle się stało, że moi byli koledzy włączają do dyskusji taki brutalny język. Za tym wszystkim jest cynizm, obłuda i zło. Przyjmuję to jako rodzaj bezsilności z ich strony - oceniła Jakubiak odnosząc się tym samym do zamieszczonego na stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości listu autorstwa prof. dr hab. Hanny Ambroż.
"Wierzyć mi się nie chce, że nie zdajecie sobie sprawy ze zła, które uczyniliście Polsce oraz Prawu i Sprawiedliwości walczącemu o prawdę w zakłamanej Polsce. Robicie wszystko, żeby rozbić PiS choć, mam nadzieję, że to Wam się nie uda. Jest to zdrada wszystkich Koleżanek i Kolegów z PiS, którzy wierzą, że prawda, praworządność i sprawiedliwość zwycięży w naszym Kraju" - pisze Ambroż pod adresem posłów, którzy niedawno opuścili PiS.
- Pieniądze przez ostatnie lata były bardzo źle wydawane. Jarosław Kaczyński napisał dwa niepotrzebne listy, które niczemu nie służą. Na pewno nie służą Polsce i sprawom Polaków. Oskarża się mnie w nich o zdradę. Po co takie listy? To miliony złotych wydane na setki tysięcy listów - skwitowała Jakubiak.
"Wierzyć mi się nie chce, że nie zdajecie sobie sprawy ze zła, które uczyniliście Polsce oraz Prawu i Sprawiedliwości walczącemu o prawdę w zakłamanej Polsce. Robicie wszystko, żeby rozbić PiS choć, mam nadzieję, że to Wam się nie uda. Jest to zdrada wszystkich Koleżanek i Kolegów z PiS, którzy wierzą, że prawda, praworządność i sprawiedliwość zwycięży w naszym Kraju" - pisze Ambroż pod adresem posłów, którzy niedawno opuścili PiS.
- Pieniądze przez ostatnie lata były bardzo źle wydawane. Jarosław Kaczyński napisał dwa niepotrzebne listy, które niczemu nie służą. Na pewno nie służą Polsce i sprawom Polaków. Oskarża się mnie w nich o zdradę. Po co takie listy? To miliony złotych wydane na setki tysięcy listów - skwitowała Jakubiak.
tvn24, ps