Odnosząc się do sprawy Katynia prof. Nałęcz ocenił, że należy pracować nad tym, aby "prawda katyńska była prezentowana społeczeństwu rosyjskiemu". – Moim zdaniem ostatnio wydarzyła się rzecz wielka, do niedawna niewyobrażalna: w najważniejszym rosyjskim kanale, w czasie największej oglądalności, został pokazany "Katyń" Andrzeja Wajdy – przypomina prof. Nałęcz. 26 listopada izba niższa rosyjskiego parlamentu przyjęła uchwałę w sprawie zbrodni katyńskiej. Proponują w niej m.in. uznanie mordu na polskich oficerach za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRR - za państwo totalitarne. - To krok w dobrym kierunku, ale uchwała Dumy wszystkiego nie załatwia - ocenia Nałęcz.
Jak mówi prezydencki doradca, na postępie w sprawie Katynia Polsce zależy także w obliczu otwarcia w 2012 roku Muzeum Katyńskiego. – Chcemy, aby wszystkie ofiary mordu były zidentyfikowane; znane wszystkie miejsca pochówków. Żeby każda polska rodzina wiedziała, gdzie może zapalić świeczkę swojemu bliskiemu. Myślę, że jest to możliwe do zrobienia – dodaje prof. Nałęcz.
adcis, TVP Info