Były marszałek został w nim oskarżony o to, że w okresie od 31 lipca do 21 sierpnia 2008 r., przeprowadzając procedurę udzielenia zamówienia o wartości 350 tys. zł na opracowanie strategii promocji województwa, nie dopełnił obowiązków wynikających z ustawy Prawo zamówień publicznych. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył następca Krzysztofa Sz.
Sprawa dotyczy udzielenia przez oskarżonego zamówienia z naruszeniem przepisów ustawy oraz z pominięciem uzyskania kontrasygnaty skarbnika i opinii prawnej. W ten sposób były marszałek miał działać na szkodę interesu publicznego.
Podczas procesu były marszałek nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i wyjaśnił, że nie miał zaufania do swoich współpracowników zajmujących się zamówieniami publicznymi i dlatego wszystkie decyzje w przedmiocie zamówienia na opracowanie strategii dla województwa podejmował osobiście z "wolnej ręki" - poinformowała prokuratura.
Obrońca Krzysztofa Sz. adwokat Tadeusz Ardelli zapowiedział, że zostanie złożona apelacja od wyroku sądu. Zarzucane oskarżonemu przestępstwo zagrożone było karą pozbawienia wolności od miesiąca do 3 lat więzienia.
pap, ps