Jednym z zatrzymanych dwóch mężczyzn, podejrzanych o wymuszenie haraczu od gorzowskich biznesmenów, jest policjant ruchu drogowego z Kostrzyna (Lubuskie).
"W policyjną obławę najpierw wpadł jeden z mężczyzn - 23-letni mieszkaniec Gorzowa, potem w wyniku działania grupy śledczej zatrzymano 30-letniego funkcjonariusza z Kostrzyna, pracującego od pięciu lat w policji" - powiedział Zbigniew Kołecki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Z ustaleń policji wynika, że przestępcy rozpoczęli swoją działalność w grudniu ubiegłego roku. Zjawili się wówczas w mieszkaniu jednego z szantażowanych przedsiębiorców. Od początku przedsiębiorcy nawiązali współpracę z policją, dzięki której można było tak szybko zatrzymać przestępców.
W poniedziałek prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie zatrzymanych. Wobec policjanta wszczęto ponadto postępowanie dyscyplinarne, a jego przełożeni zapowiedzieli zwolnienie go z pracy.
em, pap
Z ustaleń policji wynika, że przestępcy rozpoczęli swoją działalność w grudniu ubiegłego roku. Zjawili się wówczas w mieszkaniu jednego z szantażowanych przedsiębiorców. Od początku przedsiębiorcy nawiązali współpracę z policją, dzięki której można było tak szybko zatrzymać przestępców.
W poniedziałek prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie zatrzymanych. Wobec policjanta wszczęto ponadto postępowanie dyscyplinarne, a jego przełożeni zapowiedzieli zwolnienie go z pracy.
em, pap