Dzięki pomocy strażaków udało się sforsować drzwi do mieszkania. - Niestety, okazało się, że wejście tarasowały ciała dwojga starszych ludzi. W głębi mieszkania, w łazience, znajdowały się jeszcze zwłoki młodego chłopca i kobiety w średnim wieku - dodała rzeczniczka.
Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli także martwego psa. Wiele wskazuje na to, że rodzina mogła zginąć na skutek wydzielania się tlenku węgla z nieszczelnej instalacji gazowej. - Strażacy dokonali pomiarów stężenia gazu w mieszkaniu, ale aparatura nie wykazała nic niepokojącego. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do tragedii doszło prawdopodobnie dwa dni temu i od tego czasu trujący gaz mógł wywietrzeć - zaznaczyła Jarocka-Krzemkowska. Przyczyny i okoliczności tragedii ustalają policyjni biegli.
pap, ps