Lipowicz: podsłuchy w sprawach rozwodowych? Jestem przeciw

Lipowicz: podsłuchy w sprawach rozwodowych? Jestem przeciw

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz nie chce, aby materiały z podsłuchów stosowanych przez służby były wykorzystywane w sprawach rozwodowych, czy do postępowania cywilnego i administracyjnego. Planuje w tej sprawie wystąpić do rządu.
Jak powiedziała prof. Irena Lipowicz, główne zastrzeżenia dotyczą tego, że regulacja w sprawie stosowania podsłuchów "jest zbyt ogólnie określona i powinna być doprecyzowana". - Możemy dyskutować, czy w obszarze prawa karnego nie ma zbyt szerokich kompetencji służb. Natomiast, kiedy widzimy, że z tych danych korzysta się do spraw rozwodowych czy do celów postępowania cywilnego i administracyjnego, to  takie działanie naprawdę trudno usprawiedliwić - powiedziała prof. Lipowicz.

Jak zauważyła, w innych krajach Unii Europejskiej korzysta się z  danych i bilingów o wiele rzadziej. - Musimy się zastanowić, dlaczego w Polsce z danych z bilingów korzysta się tak często i  dlaczego, w pewnym sensie, wymyka nam się to spod kontroli. Uwagi powyższe dotyczą także niektórych działań podejmowanych przez służby specjalne wobec dziennikarzy - dodała.

Poinformowała, że ma już przygotowane wystąpienie generalne RPO w  tej sprawie, ale planuje jeszcze konsultacje z kilkoma specjalistami. W jej ocenie konieczne będzie także skierowanie "impulsu legislacyjnego" - jak powiedziała - w sprawie sposobu korzystania z danych z posłuchów. Obecnie w Sejmie trwają prace nad ustawą, która regulowałaby czynności operacyjne służb specjalnych.

RPO zapowiedziała, że przed wystąpieniem w kolejnych ważnych sprawach będzie także starała się organizować debaty i zasięgać opinii autorytetów w różnych dziedzinach.

pap, ps