Bezpośrednio po mszy świętej w kruchcie katedry tablicę dedykowaną prezesowi PKOl odsłoniła wdowa po nim - Elżbieta Nurowska w towarzystwie obecnego szefa PKOl Andrzeja Kraśnickiego. Tablicę wmurowano tuż obok płyty upamiętniającej ośmiu polskich olimpijczyków-żołnierzy, zgładzonych w 1940 roku w Katyniu. Przybyli przeszli następnie do dolnej części świątyni na tradycyjne wigilijne spotkanie opłatkowe Polskiej Rodziny Olimpijskiej. Poprzedziło je wręczenie Nagrody im. Bartosza, ustanowionej sześć lat temu z inicjatywy posła do Parlamentu Europejskiego Dariusza Grabowskiego. Nagrodą wyróżniane są osoby, które zasłużyli się nie tylko wynikami sportowymi, ale i postawą.
Do tej pory uhonorowani zostali: pływak Bartosz Kizierowski (nagroda nosi jego imię; przed olimpiadą w Pekinie odmówił zmiany obywatelstwa na katarskiego za kwotę kilkuset tysięcy dolarów - red.), niepełnosprawna narciarka Katarzyna Rogowiec, reprezentacja Polski siatkarzy, trener piłkarzy ręcznych Bogdan Wenta, siatkarka Agata Mróz-Olszewska (pośmiertnie) oraz wioślarz Tomasz Kucharski. Tym razem jej laureatem został - pośmiertnie - Piotr Nurowski, a nagrodę w postaci statuetki odebrała wzruszona Elżbieta Nurowska w towarzystwie córek - Joanny i Justyny.
Świąteczno-noworoczne życzenia - dzieląc się ze zgromadzonymi opłatkiem - złożyli wszystkim ks. bp Marian Florczyk i prezes PKOl Andrzej Kraśnicki. Zespół "Żuki" najpierw zaintonował kolędę "Wśród nocnej ciszy", a następnie zaśpiewał "Let it be" z repertuaru grupy "The Beatles" - ulubionego zespołu muzycznego Piotra Nurowskiego.pap, ps