Nic nie zagraża zdrowiu właściciela i dwóch gości jednego z katowickich barów ranionych podczas nocnej awantury przez nieznanych dotąd sprawców.
"54-letni właściciel lokalu oraz 24-letni gość zostali niegroźnie postrzeleni. Inny 24-latek został pchnięty nożem" - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policja i prokuratura. Dla dobra śledztwa nie chcą udzielać żadnych bliższych informacji na ten temat.
Do strzelaniny doszło w niedzielę nad ranem w dzielnicy Katowic Giszowcu. Sprawcy nie byli zamaskowani, uciekli samochodem. Strzelali prawdopodobnie z broni małego kalibru. Podczas strzelaniny w lokalu obecnych było kilka osób, dlatego policja ma szansę na sporządzenie portretów pamięciowych sprawców.
les, pap
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policja i prokuratura. Dla dobra śledztwa nie chcą udzielać żadnych bliższych informacji na ten temat.
Do strzelaniny doszło w niedzielę nad ranem w dzielnicy Katowic Giszowcu. Sprawcy nie byli zamaskowani, uciekli samochodem. Strzelali prawdopodobnie z broni małego kalibru. Podczas strzelaniny w lokalu obecnych było kilka osób, dlatego policja ma szansę na sporządzenie portretów pamięciowych sprawców.
les, pap