Działania te będą realizowane przez ministrów: sprawiedliwości, obrony narodowej, zdrowia, edukacji narodowej, pracy i polityki społecznej, nauki i szkolnictwa wyższego oraz spraw wewnętrznych i administracji. W realizację programu zostanie również zaangażowany Narodowy Fundusz Zdrowia oraz samorządy. Będą mogły w nim uczestniczyć: organizacje społeczne, stowarzyszenia, fundacje, samorządy zawodowe i kościoły. Koordynatorem ma być minister zdrowia.
Resort zdrowia podkreśla, że od początku lat 90. następuje sukcesywny wzrost zachorowalności na zaburzenia psychiczne. Powodują to zmiany społeczno-ekonomiczne, których wynikiem jest pojawienie się nowych zagrożeń dla zdrowia psychicznego w postaci biedy, bezrobocia oraz braku poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego, socjalnego i zdrowotnego. Według ministerstwa zdrowia, w psychiatrycznej opiece zdrowotnej brakuje kadr i środków. To wynik zaniedbań. Resort podkreśla, że istnieje konieczność zmiany nastawienia do zaburzeń psychicznych zarówno chorych, jak i ich otoczenia. "Do tej pory określenie >chory psychicznie< ma charakter stygmatyzujący, co znacząco zmniejsza szanse na zapobieganie skuteczne leczenie zaburzeń psychicznych" - napisano w uzasadnieniu projektu rozporządzenia dot. programu ochrony zdrowia psychicznego.
Również z danych Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wynika, że w ostatnich latach znacząco wzrosła liczba Polaków cierpiących na zaburzenia psychiczne. Eksperci podkreślają, że obecny system opieki psychiatrycznej wymaga istotnych przekształceń. Aż o 73 proc. wzrósł wskaźnik osób zgłaszających się z zaburzeniami psychicznymi do opieki ambulatoryjnej (dane z lat 1997-2006). Natomiast wskaźnik wymagających opieki całodobowej wzrósł w tym samym czasie o 41 proc. Najczęściej do poradni i szpitali trafiają osoby z zaburzeniami alkoholowymi oraz z depresją. W polskich placówkach psychiatrycznych w 2006 r. pomoc otrzymało 4 proc. ludności. Średnia europejska wynosi 11 proc.
zew, PAP