Sygnał z góralskiej trąbity powitał we wtorek na głównym placu Wisły w Beskidach prezydenta Bronisława Komorowskiego z żoną Anną, którzy przyjechali spotkać się z mieszkańcami.
Na głowę państwa oczekiwało - mimo chłodu i padającego śniegu - około tysiąca mieszkańców, a także grupa śpiewacza "Gronie", która śpiewała prezydentowi góralskie pieśni. Burmistrz Jan Poloczek witając prezydenta życzył mu "naładowania akumulatorów" w swojej rezydencji, by w 2011 roku mógł dobrze pracować dla ojczyzny. Bronisław Komorowski jest faworytem Wiślan. W ostatnich wyborach prezydenckich otrzymał tu ponad 82 proc. poparcia.
zew, PAP