Kandydat na przewodniczącego Rady Dzielnicy może głosować na siebie

Kandydat na przewodniczącego Rady Dzielnicy może głosować na siebie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski stwierdził nieważność uchwały Rady Warszawy, która unieważniła wybór przewodniczącego Rady Dzielnicy Rembertów - poinformowała rzeczniczka wojewody Ivetta Biały. Rada Warszawy 16 grudnia unieważniła uchwałę rady Rembertowa dotyczącą wyboru Michała Kaczyńskiego na jej przewodniczącego ze względu na "poważne przypuszczenie", że została podjęta z naruszeniem prawa. 23 grudnia rada Rembertowa ponownie wybrała Kaczyńskiego na przewodniczącego.
Podczas pierwszej sesji rady Rembertowa 6 grudnia w głosowaniu kandydatur na przewodniczącego wzięli udział wszyscy radni (21 osób), w tym dwóch kandydatów na to stanowisko - Michał Kaczyński i Marcin Ziętek - obaj z PO - co w ocenie prawników ratusza mogło naruszać ustawę o samorządzie gminnym. Dodatkowym problemem miał być fakt, że o wyborze na to stanowisko Michała Kaczyńskiego zdecydował jeden głos. Z kolei zdaniem wojewody, w głosowaniach na przewodniczących rad dzielnic, gmin, miast czy powiatów, mogą brać udział kandydaci na te stanowiska. - Wola wyborców jest najważniejsza. Jej wynikiem jest zróżnicowanie polityczne, które czasem sprawia, że w głosowaniach decyzje zapadają przewagą jednego głosu. Tak się dzieje w wielu nowowybranych radach. Trzeba tę wolę uszanować - podkreśla Kozłowski.

Na rozstrzygnięcie wojewody przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w terminie 30 dni od jego doręczenia. - Ewentualny wyrok WSA byłby przydatny - uważa wojewoda. - Rozwiałby wątpliwości dotyczące udziału w głosowaniach na przewodniczących rad kandydatów na te stanowiska. Sytuacje takie są przecież powszechne, a do tej pory nigdy nie były kwestionowane - dodaje.

Zdaniem dyrektor biura prawnego urzędu miasta Jowity Dzierzgowskiej, zgodnie z orzeczeniami sądów administracyjnych, radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego. W ocenie prawników miasta pojęcie interesu prawnego dotyczy w tym przypadku samo objęcie funkcji przewodniczącego rady. Zgodnie z ustawą o ustroju miasta stołecznego Warszawy, radni dzielnicy - po wyborze przewodniczącego - wybierają zarząd, w tym burmistrza dzielnicy. Gdyby tego nie zrobili w ciągu 30 dni od pierwszego posiedzenia, prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz mogłaby powołać zarząd komisaryczny dzielnicy. Radni Rembertowa wybrali burmistrza 29 grudnia, została nim Agnieszka Kądeja z KW "Lepszy Rembertów".

PAP, arb