"Odbudować struktury"
Na sobotnim zjeździe Żmijan powiedział, że Platformie na Lubelszczyźnie potrzeba stabilności i spójności, ale także potrzebna jest wewnętrzna, konstruktywna, merytoryczna debata. - Musimy wykonać wielką pracę na rzecz dalszego rozbudowywania struktur Platformy i ugruntowywania jej na scenie politycznej. Chcę to robić razem z państwem - powiedział Żmijan do zgromadzonych delegatów.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, w wyborach nie wystartował poseł Włodzimierz Karpiński. W maju ubiegłego roku, na poprzednim zjeździe lubelskiej PO, Karpiński przegrał rywalizację z Palikotem o przywództwo partii w regionie. W sobotę Karpiński poparł kandydaturę Żmijana. Podkreślił, że przed Platformą trudny czas wyborów parlamentarnych i należy "obrać wspólny kurs" dla dobra partii i Lubelszczyzny.
"Warto zrobić krok do tyłu"
Dziennikarzom Karpiński powiedział, że jego rezygnacja z kandydowania na przewodniczącego jest "symbolicznym pokazaniem, że zgoda buduje". Jak tłumaczył, w maju w lubelskiej PO była "ostra rywalizacja" i nastąpiły podziały. - Janusz Palikot w Platformie Obywatelskiej pozostawił skazę, którą bym nazwał zerwaniem nici zaufania i współpracy, i to trzeba nadrobić - powiedział. - Warto czasami zrobić krok do tyłu, żeby pokazać, że to jest coś ważniejszego niż tylko swoje ambicje. Ważniejsze jest dobro Lubelszczyzny. Dobro zawsze wykuwa się tam, gdzie się szuka porozumienia, a nie tam, gdzie się walczy - dodał Karpiński. Żmijan zapowiedział, że Karpiński będzie wiceprzewodniczącym partii w regionie.
Zjazd regionalny PO w Lublinie był zwołany w celu wyłonienia nowego przewodniczącego. W październiku z funkcji tej zrezygnował Palikot, który wystąpił także z PO, a w styczniu złożył również mandat poselski. Palikot zaangażował się w budowanie innej partii - Ruch Poparcia. Zarząd PO na Lubelszczyźnie zdecydował wówczas, że tymczasowo obowiązki przewodniczącego będzie pełnił Żmijan, który był wiceprzewodniczącym partii w regionie. Wybory nowego przewodniczącego odłożono do 15 stycznia, ze względu na zbliżające się wtedy wybory samorządowe.
zew, PAP