Prawo prywatne międzynarodowe to zbiór norm kolizyjnych, które rozstrzygają, jaki system prawny - np. polski czy obcy - należy zastosować w przypadku transgranicznego obrotu prawnego, np. gdy Polak żeni się z cudzoziemką. Nad nową ustawą Sejm pracuje od listopada 2008 r. - Obawiam się, że na gruncie tego, co chcemy przyjąć, możemy mówić o związkach, które są niedozwolone w naszym polskim porządku prawnym, a dozwolone w innych systemach prawnych. Dlatego proponujemy bardzo wyraźne dookreślenie - uzasadniała potrzebę wprowadzenia poprawki Beata Kempa z PiS.
Wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona opowiedział się przeciw poprawce. - Kwestia definicji małżeństwa, jak i jakiejkolwiek definicji instytucji prawnej prawa cywilnego nie jest umieszczana w ustawie - mówił. Ponadto, jak dodał, w polskim prawie małżeństwo jest definiowane w konstytucji.
Resort sprawiedliwości, który jest autorem projektu nowego prawa, argumentuje, że rozwiązania z lat 60. XX w., które nadal obowiązują, nie przystają do obecnego ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego Polski. W uzasadnieniu nowelizacji autorzy wskazują, że przepisy są nieaktualne m.in. w świetle wzmożenia międzynarodowego ruchu osobowego, poszerzania się przepływu kapitału, towarów i usług, ani integracji europejskiej, której towarzyszą prace nad harmonizacją prawa.PAP, arb