Również przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że PSL nie poprze wniosku o wotum nieufności wobec ministra Klicha. Podkreślił, że minister jest w gabinecie premiera Tuska, a PSL podpisał z PO umowę koalicyjną i żadna koalicja nie pozwoli, żeby opozycja demontowała rząd. - Będziemy próbowali rozmawiać z premierem na temat wyciągnięcia konsekwencji politycznych za katastrofę smoleńską. To pewnie się stanie dopiero po ogłoszeniu polskiego raportu w tej sprawie - podkreślił szef klubu PSL.
Poseł SLD, szef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek jest zdania, że nie dojdzie do głosowania nad wnioskiem o odwołanie ministra Klicha. - Po ogłoszeniu raportu ministra Millera, po ogłoszeniu wyników prac polskiej komisji premier dojdzie do wniosku, że zaniedbań było tak wiele, iż trzeba ministra Klicha odwołać - stwierdził Wziątek. Z kolei rzecznik klubu PJN Lucjan Karasiewicz uważa, że "nie ulega wątpliwości, iż minister Bogdan Klich to jeden z najgorszych ministrów tego rządu". - Z pewnością ten wniosek jest godny rozważenia - ocenił Karasiewicz.
PAP, arb