Pozostałych dwóch członków Rady powoła prezydent Bronisław Komorowski - spośród kandydatów zgłoszonych mu już w lipcu 2010 r. przez Krajową Radę Sądownictwa.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN autorstwa PO z marca 2010 r., głównym zadaniem 9-osobowej Rady będzie wskazanie kandydata, spoza swego grona, na nowego prezesa Instytutu - po Januszu Kurtyce, który zginął w katastrofie w Smoleńsku. Ma go powołać zwykłą większością głosów Sejm, za zgodą Senatu. Rada zastąpi 11-osobowe Kolegium IPN, które skończy działalność wraz z wyborem Rady. Wśród 14 wybranych kandydatów jest dwóch obecnych członków Kolegium - są to prof. Chojnowski i Paczkowski. Rada będzie miała większe kompetencje niż będące ciałem doradczym Kolegium. Rada ma m.in. ustalać priorytetowe tematy badawcze i rekomendować kierunki działań IPN; opiniowałaby też powoływanie i odwoływanie szefów pionów IPN. W przypadku odrzucenia rocznego sprawozdania prezesa IPN przez Radę, mogłaby ona wnosić o jego odwołanie przez parlament. Rada IPN będzie wybierana na 6 lat. Można w niej zasiadać najwyżej dwie kadencje.
Kandydat do Rady musi mieć obywatelstwo polskie, korzystać z pełni praw publicznych, nie być karany, nie być funkcjonariuszem ani agentem służb PRL lub dyspozycyjnym sędzią z PRL. Osoba wybrana do Rady musiałaby odejść z partii politycznej lub związku zawodowego. Członkiem Rady może być tylko osoba, która ma tytuł naukowy z nauk humanistycznych lub prawnych. Nie było to warunkiem zasiadania w Kolegium IPN, gdzie - jak podkreślała PO - są m.in. były prezes TVP, inżynier i socjolog wsi, a nie ma żadnego prawnika.
pap, ps