Uroczystość pożegnalną w bazie Ghazni rozpoczęła msza święta żałobna. "Powołałeś do siebie st. szer. Marcina Pastusiaka i Marcina Knapa. Dzisiaj są z nami w tej kaplicy. Żegnamy ich modlitwą kościoła, żegnamy ich w imieniu Ojczyzny, której byli synami" - powiedział ks. kpt. Rafał Kaproń. "Oddali swoje życie w służbie drugiemu człowiekowi" - dodał. Przypomniał, że krótko przed tragicznym wydarzeniem, ś.p. Marcin Knap udzielał pomocy medycznej jednemu z afgańskich policjantów. "Do końca swojego życia wypełniał zadanie, które zostało mu postawione" - mówił ks. kpt. Rafał Kaproń.
- Drodzy Marcinowie. Przyjechaliście tutaj, tak jak my wszyscy, żeby pomagać ludziom. Myślę, że mieliście wiele satysfakcji, z tego co robiliście. Że tak, jak i reszta z nas mieliście tę satysfakcję, widząc uśmiechy dzieci i dorosłych. Mieliście wiarę do końca w słuszność tego, co robicie. I tej wiary nie może nam tutaj zabraknąć - mówił podczas ceremonii pożegnania dowódca VIII zmiany Polskich Sił Zadaniowych gen.bryg. Andrzej Reudowicz. - Żołnierz polski może walczyć za wolność wielu narodów. Ale umiera zawsze dla Polski - powiedział dowódca polskiego kontyngentu.
W ceremonii pożegnalnej, obok polskich żołnierzy i pracowników uczestniczyli również żołnierze amerykańscy oraz pracownicy zatrudnieni w bazie.
em, pap