Na razie nie ma żadnych informacji o tym, aby w zamachu na moskiewskim lotnisku Domodiedowo ucierpieli Polacy - poinformowało polskie MSZ.
"W tej chwili MSZ nie ma żadnych informacji o tym, by w zamachu ucierpieli obywatele polscy" - podało MSZ w wydanym w poniedziałek po południu komunikacie. Resort poinformował ponadto, że polska ambasada w Moskwie jest w kontakcie z ministerstwem ds. sytuacji nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej, które powołało sztab kryzysowy na lotnisku i m.in. ustala listę ofiar.
Szef MSZ Radosław Sikorski złożył ministrowi spraw zagranicznych Rosji Siergiejowi Ławrowowi kondolencje z powodu "tragicznego zamachu terrorystycznego" - podało MSZ. "Minister Sikorski podkreślił, że Polska potępia terroryzm we wszystkich jego formach" - czytamy w komunikacie.
W wyniku wybuchu na lotnisku Domodiedowo zginęło 35 osób, a ponad 130 zostało rannych. Agencje Interfax i ITAR-TASS podały, że wybuch spowodował zamachowiec-samobójca. Lotnisko Domodiedowo nie obsługuje lotów kursowych do Polski - informuje MSZ.
zew, PAP