Około 80 byłych więźniów uczestniczy w uroczystościach
Prezydent Komorowski zwrócił uwagę, że Christian Wulff jest pierwszym prezydentem Niemiec, który urodził się już po wojnie. Jego obecność na uroczystości świadczy o tym, że pokolenie, które wojny nie zna, chce o jej doświadczeniu pamiętać i z tego doświadczenia wyciągać naukę. Komorowski podkreślił zarazem, że niezwykle ważne było dla niego także wspólne spotkanie z prezydentem Wulffem w niemieckim obozie Sachsenhausen. - Razem złożyliśmy kwiaty, by upamiętnić zbrodnię niemiecką na polskiej elicie - profesorach Uniwersytetu Jagiellońskiego i generale Grocie-Roweckim. To był ważny gest, bo oznacza gotowość budowania dalszego pojednania na drodze prawdy, nawet gdy jest bolesna - podkreślił.
Przemówienie Augusta Kowalczyka, byłego więźnia obozu
Prezydent odniósł się także do apelu o wsparcie finansowo Fundacji Auschwitz-Birkenau. Apel wygłosił podczas głównej uroczystości rocznicy wyzwolenia Władysław Bartoszewski. - Istnieje problem trwałego finansowania muzeum w tak rozbudowanym kształcie. Wydaje się, że zostało znalezione narzędzie trwałego zabezpieczenia poziomu finansowania bez obciążania tylko i wyłącznie budżetu państwa polskiego. Powstaje fundusz żelazny, który ma zgromadzić 120 mln euro. 60 przekażą Niemcy. Mam nadzieję, że inne państwa też zaangażują się w stopniu, w którym problem utrzymania Muzeum Auschwitz, które jest dramatycznym doświadczeniem całej Europy, świata, nie będzie obciążał jak dotychczas tylko i wyłącznie polskiego budżetu - powiedział.
PAP, arb