Micheil Saakaszwili wraz z małżonką uczestniczyli w kwietniowych uroczystościach pogrzebowych Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie. Z powodu chmury pyłów wulkanicznych, która paraliżowała ruch lotniczy w Europie - powodując odwołanie przyjazdu licznych delegacji zagranicznych - prezydent Gruzji z wielkimi trudnościami podróżował do Krakowa, jego trasa do Polski wiodła przez pięć państw.
Sandra Saakaszwili wspominając Marię Kaczyńską, powiedziała, że traktowała ją jak starszą siostrę. - Kiedy jest się pierwszą damą ma się wiele ulotnych, formalnych znajomości z innymi pierwszymi damami - spotykacie się w czasie kolacji, wymieniacie prezenty, piszecie listy z podziękowaniami za gościnność. Z Marią Kaczyńską było inaczej, mogłaby być moją matką, a była bardziej jak starsza siostra, zawsze bardzo interesowała się moją rodziną, życiem zawodowym, bardzo lubiła odwiedzać Gruzję - zaznaczyła.
Dopytywana czy premiera Donalda Tuska oraz prezydenta Bronisława Komorowskiego i ich żony traktuje jako przyjaciół, odparła: - Poznałam Annę Komorowską, dwa dni temu miałyśmy bardzo przyjazne i miłe spotkanie, zjadłyśmy lunch, a wieczorem zostałam przez nią zaproszona do Belwederu.pap, ps